Pracują więcej, płacą im mniej. Trybunał Konstytucyjny sprawdzi Kartę Nauczyciela
16 lutego 2015
6.2.2015 Polska Dziennik Łódzki str. 10 Polska,
autor: Jacek Losik
Łódź
Oświatowi związkowcy z ZNP poprosili Trybunał Konstytucyjny, by sprawdził, czy różne traktowanie nauczycieli jest zgodne z konstytucją.
Pismo do TK wystosował Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego. Chodzi o różne traktowanie nauczycieli pracujących w placówkach publicznych prowadzonych przez podmioty prywatne (np. fundacje) i samorządy.
– Oba typy szkół pobierają 100 proc. publicznych dotacji na ucznia. Dlaczego w jednych pedagogów chroni Karta Nauczyciela, a w innych nie – pyta łódzka radna Małgorzata Niewiadomska-Cudak, która popiera wniosek ZNP.
W Łodzi jest dwadzieścia publicznych placówek, które nie są prowadzone przez samorząd: dwie podstawówki, pięć przedszkoli, trzy gimnazja, po pięć liceów i szkół policealnych. – Naszą szkołę prowadzi towarzystwo oświatowe. Obowiązuje kodeks pracy. Dlatego pracujemy nie 20, a 40 godzin tygodniowo. Dyplomowani koledzy ze szkół prowadzonych przez magistrat zarabiają średnio tysiąc złotych więcej na rękę – mówi Anna Jakimiuk, nauczyciel dyplomowany.
Dyrektorzy szkół niesamorządowych boją się wprowadzenia Karty. – Musiałabym zatrudnić więcej osób i więcej płacić – mówi anonimowo dyrektorka łódzkiej szkoły, którą prowadzi prywatny podmiot.