Miejska regulacja płac w czarnych barwach
12 maja 2014
Musieliśmy odczekać parę dni żeby napisać o rozmowach, bo nie można tego nazwać negocjacjami, w sprawie regulacji płac dla pracowników niepedagogicznych zatrudnionych w placówkach podległych miastu. Po prostu zabrakło nam słów aby opisać zaistniałą sytuację. Po 4-miesięcznym oczekiwaniu na rozpoczęcie rozmów, oczekiwaliśmy na przynajmniej 5 % wzrost płac, tym bardziej, że prosiliśmy we wrześniu ubiegłego roku o zabezpieczenie środków na ten cel wysokości 10 %. I co usłyszeliśmy? władze miasta zaproponowały regulację płac od miesiąca maja w wysokości 1,5 % plus zwiększenie dodatków księgowi 70 zł i szefowe kuchni o 40 zł, co w skali roku daje około 180 tys. zł na wszystkich zatrudnionych pracowników niepedagogicznych. Wszyscy związkowcy biorący udział w rozmowach zaniemówili. Uważamy, że przedstawiona propozycja jest żenująca i poniżająca uczciwie pracujących ludzi. Tłumaczenia organu prowadzącego o mniejszych dochodach gminy miejskiej, zaniżonej subwencji oświatowej, ogromnych nakładach na organizację roku szkolnego i dodatkowych zajęciach słyszymy od zawsze i właściwie moglibyśmy sobie je nagrać i odtwarzać, bo są niezmienne. Żadne rzeczowe argumenty przedstawiane przez strony związkowe nie potrafiły przebić sztywnej kwoty 180 tys. zł przeznaczonej na regulację. Po burzliwej dyskusji zdecydowano, że pracownicy i tak 5 miesięcy musieli czekać na jakąkolwiek regulację więc rozmowy zostaną przełożone na miesiąc czerwiec (około 10) i regulacja byłaby wprowadzona od miesiąca lipca po przeliczeniu 3 % dla każdego zatrudnionego. Taki manewr daje wyższą, lepsza podstawę przeliczeniową na przyszłość. Ponadto strony związkowe zaproponowały utrzymanie zwiększenia dodatków dla 2 grup zawodowych, z administracji i obsługi. Organ prowadzący zobowiązał się do przeliczenia wszelkich możliwości dających jak najbardziej korzystną regulację i przedstawienia kilka wersji rozwiązań. O postępach rozmów będziemy informowali na bieżąco. Tematem, który był także poruszany, była propozycja wydzielenia funduszu motywacyjnego a także podniesienie górnej granicy widełek dodatku motywacyjnego dla wicedyrektorów. I tutaj władze przychyliły się do rozpatrzenia takiej możliwości i powrócenia do tematu w czerwcowych rozmowach. Uzyskaliśmy także zapewnienie, że przy obsadzaniu wolnych etatów, pierwsi pod uwagę będą brani dotychczasowi pracownicy z innych placówek, zagrożonych utratą zatrudnienia.